Przyjemnie oświetlony ogród, szczególnie wieczorem, to nie tylko miły widok dla oka, ale także rozwiązanie praktyczne, pomagające uniknąć spotkania z nieprzewidzianymi przeszkodami. Niemniej duża ilość lamp zasilana energią elektryczną, może łączyć się z niemałymi wydatkami przysyłanymi skrzętnie przez elektrownie. Istnieją jednak sposoby, pozwalające na poradzenie sobie z tego typu problemem – lampy solarne. Wbrew powszechnie krążącym opiniom nie wymagają one dużego nakładu finansowego. Ponadto zainwestowane fundusze zwrócą się bardzo szybko, jeżeli zestawimy wydatki na systemy zasilania solarnego oraz prognozowane koszty energii elektrycznej przy tradycyjnych systemach.
Lampy solarne dostępne są w różnych wielkościach i kształtach. Obala to kolejny mit, mówiący o tym, że to, co związane z ochroną środowiska zawsze musi być brzydkie i ograniczone w kontekście możliwości wyboru wizualnego produktu. Można by nawet posunąć się o krok dalej i powiedzieć, że niektóre z lamp solarnych prezentują się o niebo lepiej od swoich zasilanych energią „z kabla” poprzedniczek. Właśnie, nie można zapomnieć także o wygodzie przy zakupie systemu solarnego. Niepotrzebne są tutaj żadne kable, wykopywanie dziur i ukrywanie szpecących przedłużaczy. Najmniejsza lampa solarna, która posiada dwuletnią gwarancję oraz 0,06 W, to wydatek… niecałych trzech złotych. Jeżeli, więc decyzja zastąpienia zwykłych lamp solarnymi wydaje się wciąż zbyt trudna, warto zainwestować tak niewielkie pieniądze i samemu przekonać się o zaletach i możliwościach oświetlenia na miarę XXI wieku. Czas to pieniądz, więc lepiej z tym nie zwlekać!